V GC 23/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Tarnowie z 2024-12-30
Sygn. akt V GC 23/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 grudnia 2024 roku
Sąd Rejonowy w Tarnowie, V Wydział Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Zbigniew Miczek
Protokolant: Monika Wierciak
po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2024 roku, w Tarnowie
na rozprawie
sprawy
z powództwa M. K.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda M. K. kwotę 12.227,49 złotych ( słownie: dwanaście tysięcy dwieście dwadzieścia siedem złotych czterdzieści dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym, od następujących kwot:
1) 11.727,49 złotych za okres od dnia 12 lipca 2023 roku do dnia zapłaty;
2) 500,00 złotych za okres od dnia 11 grudnia 2023 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda M. K. kwotę 5.100,21 złotych ( słownie: pięć tysięcy sto złotych dwadzieścia jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sędzia Zbigniew Miczek
Sygn. akt V GC 23/24
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 30 grudnia 2024 roku
Na wstępie wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 327 1 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły, w związku z czym w niniejszym uzasadnieniu w zakresie twierdzeń stron odwołano się do treści ich pism procesowych
W pozwie złożonym w dniu 11.12.2023 roku powód M. K. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty w wysokości 12.227,49 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi: od kwoty 11.727,49 złotych od dnia 12.07.2023 roku do dnia zapłaty, od kwoty 500,00 złotych od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.
Na uzasadnienie żądania pozwu powód podał, że w dniu 6.06.2023 roku doszło do kolizji drogowej, w następstwie której uszkodzeniu uległ ciągnik samochodowy marki M. o numerze rejestracyjnym (...), który do niego należał. Sprawca kolizji posiadał obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Po zgłoszeniu szkody i przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel sporządził kosztorys naprawy, na podstawie którego ustalił, że koszt naprawy był na kwotę 5.847,93 złotych netto, którą następnie wypłacił. Powód wskazał, że złożył ubezpieczycielowi reklamację, jednak nieskutecznie. Powód podał, że na podstawie prywatnej kalkulacji ustalił, że koszt naprawy pojazdu był na kwotę 17.575,42 złotych netto. Do wypłaty pozostaje zatem kwota w wysokości 11.727,49 złotych. Ponadto powód domagał się kwoty 500,00 złotych tytułem szkody związanej z koniecznością zlecenia prywatnej ekspertyzy.
Powód nadmienił, że pozwany ubezpieczyciel zweryfikował kosztorys prywatnego rzeczoznawcy do kwoty w wysokości 14.122,99 złotych netto, jednakże nie dokonał żadnej dopłaty. ( k. 3-6)
W dniu 22.12.2023 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Tarnowie postanowił rozpoznać niniejszą sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych ( k. 41).
W dniu 22.12.2023 roku Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Tarnowie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym ( k. 42).
Od powyższego nakazu zapłaty strona pozwana skutecznie złożyła sprzeciw i wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.
Strona pozwana przyznała, że szkoda została zarejestrowana pod numerem (...).
Ubezpieczyciel podniósł, że zapłacił odpowiednią sumę odszkodowania za szkodę w pojeździe marki M. o numerze rejestracji (...) powstałą w dniu 6.06.2023 roku. Ustalona kwota odszkodowania w wysokości 5.847,93 złotych odpowiadała także kosztom naprawy, które zostałyby poniesione przez pozwanego, gdyby poszkodowany zdecydował się na naprawę pojazdu w sieci naprawczej (...) S.A.
Strona pozwana stwierdziła, że ustalając odszkodowanie, należy uwzględnić koszt rzeczywiście dokonanej naprawy, powód z kolei powód nie udowodnił przeprowadzenia naprawy i użytych części lub faktycznie poniesionych kosztów. W tej sytuacji, pominięcie realnie poniesionych kosztów naprawy pojazdu, a oparcie się jedynie na hipotetycznie ustalonych kosztach naprawy, może prowadzić do wzbogacenia powoda, co byłoby niedopuszczalne. Strona pozwana podała, że w przypadku dokonania naprawy pojazdu, rozmiarem wyrządzonej szkody jest wydatek, poniesiony przez poszkodowanego na naprawę uszkodzonego pojazdu.
Strona pozwana stwierdziła, że części zamienne alternatywne posiadają właściwości i jakość porównywaną do części oryginalnych, a różnią się brakiem logo producenta.
Ubezpieczyciel podniósł, że dochodzona przez powoda kwota za opracowanie i wydanie opinii była nienależna. Wykonanie kalkulacji nie stanowi normalnego następstwa działania sprawcy szkody za którego odpowiedzialność ubezpieczeniową ponosi pozwany ubezpieczyciel. ( k. 49-53)
W dniu 7.02.2024 roku powód przedłożył pismo przygotowawcze. Powód podniósł w nim, że strona pozwana oferowała naprawę po zaniżonych kosztach, co w sposób oczywisty musiałoby się odbić na fachowości naprawy. Nie ma bowiem możliwości, aby pojazd naprawić w sposób profesjonalny w sumie wynikającej z kosztorysu. Strona pozwana przyjęła nieistniejącą na rynku stawkę w wysokości 54,00 złotych netto – podczas gdy stawka rynkowa jest sześciokrotnie większa. Co więcej, niektóre części przyjęte przez pozwanego w kalkulacji to były części oznaczone jako PJ, czyli zamienniki niskiej jakości, zaś powód nie wyraził zgody na naprawę takimi częściami. W związku z tym, naprawa oferowana przez stronę pozwaną nie mogła osiągnąć swojego celu, jakim było przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody. Powód zaprzeczył, ażeby pozwany był upoważniony do uwzględnienia w swoim kosztorysie części oznaczonych jako P i PJ, będących zamiennikami niskiej jakości. Nie ma możliwości, aby takim częściami przywrócić pojazd do stanu sprzed kolizji i bez znaczenia pozostaje fakt naprawy pojazdu. Zdaniem powoda treść prywatnej ekspertyzy wskazywała na zaniżenie odszkodowania, zatem ekspertyza była konieczna. ( k. 66-68)
Zgodnie z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. uzasadnienie wyroku winno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.
Bezsporne były okoliczności dotyczące:
- zdarzenia drogowego z dnia 6.06.2023 roku, w wyniku którego uszkodzony został pojazd marki M. o numerze rejestracyjnym (...), który należał do powoda;
- posiadania przez sprawcę szkody ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej;
- zgłoszenia przez powoda szkody pozwanemu ubezpieczycielowi;
- przebiegu postępowania likwidacyjnego, w tym treści pism stron;
- przyjęcia co do zasady odpowiedzialności przez stronę pozwaną;
- wydania przez stronę pozwaną decyzji o wypłacie odszkodowania w kwocie w wysokości 5.847,93 złotych;
- wykonania na zlecenie powoda przez mgr inż. P. K. wyceny o numerze PL (...), której koszt był na kwotę w wysokości 406,50 złotych netto, co stanowiło 500,00 złotych brutto;
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
M. K. jest właścicielem ciągnika siodłowego M.. Otrzymał on ten pojazd w darowiźnie od ojca. Ten samochód był leasingowy i kupiony przez ojca M. K..
Samochód marki M. miał kolizję. Inny samochód wyjechał z drogi podporządkowanej i uderzył w jego bok.
Samochód marki M. ma z przodu dwie osie, a w wyniku zdarzenia uszkodzone zostały dwa koła i jedna felga. Oprócz kół uszkodzony był bak paliwa, jak również lampa, która jest w zderzaku przednim. Drążek poprzeczny został wygięty.
Po zdarzeniu M. K. samochodu nie naprawił, ale przywrócił go do użyteczności. Samochód został naprawiony przy użyciu części używanych. Bak nie został naprawiony, był on uderzony zgięty i taki pozostał.
Do naprawy M. K. użył nowych kół.
Części, które były uszkodzone w kolizji, były wcześniej pełnosprawne.
M. K. nie skorzystał z propozycji ubezpieczyciela na naprawę we wskazanym przez niego warsztacie z uwagi na to, że propozycja dotyczyła naprawy na zamiennikach wątpliwej jakości.
Poszkodowany nie nawiązywał kontaktu z ubezpieczycielem w zakresie możliwości pomocy w nabyciu części.
Kwota, która została wypłacona przez ubezpieczyciela wystarczyła na zakup kół i felg, ale nie starczyła na resztę naprawy.
Dowód:
- przesłuchanie powoda M. K. – k. 76-77;
Pojazd nie został doprowadzony do pełnej zdolności technicznej i użytkowej, a zakres przeprowadzonej naprawy należy uznać za prowizoryczny.
Wartość kosztów, których poniesienie było ekonomicznie uzasadnione i niezbędne do naprawy uszkodzeń pojazdu, mając na uwadze wiek pojazdu i jego stan przed zdarzeniem należy określić na 17.842,15 złotych przy zastosowaniu średniej stawki z rynku lokalnego ustalonej na 247,50 złotych.
Po odjęciu kwoty korekty od kosztu naprawy przed korektą 17.842,15 złotych, otrzymana kwota to 16.445,15 złotych.
Dowód:
- opinia podstawowa biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i ruchu drogowego z dnia 1.10.2024 roku – k. 98-107.
Kwota naprawy w wysokości 17.842,15 złotych stanowi kwotę netto.
Dowód:
- opinia uzupełniająca biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i ruchu drogowego z dnia 19.12.2024 roku – k. 153-154.
Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się na okolicznościach przyznanych i niezaprzeczonych przez strony. W zakresie takich, powyżej wymienionych okoliczności, przyjęto je za ustalone na zasadzie art. 229 k.p.c. Zgodnie z treścią tego przepisu nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości. Natomiast przepis art. 230 k.p.c. stanowi, że gdy strona nie wypowie się, co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Te dwa przepisy są uzupełnieniem norm procesowych regulujących zasady ustalania stanu faktycznego sprawy (oprócz faktów udowodnionych oraz faktów znanych sądowi z urzędu), które zwalniają sąd z obowiązku przeprowadzenia postępowania dowodowego, gdy dane okoliczności zostały przyznane albo, gdy strona nie wypowie się o twierdzeniach strony przeciwnej. Oczywiście ustaleń takich należy czynić przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. Część z tych okoliczności została przez strony zgodnie przyznana, a w zakresie części z nich, strona przeciwna nie wypowiedziała się. Wskazane okoliczności bezsporne nie budzą także żadnych wątpliwości Sądu oraz znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym.
Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, które nie budziły wątpliwości Sądu co do swej prawdziwości i wiarygodności. Podkreślenia wymaga, że dokumenty będące dowodami w sprawie miały charakter dokumentów prywatnych, o których mowa w art. 245 k.p.c., który określa, że dokument prywatny sporządzony w formie pisemnej albo elektronicznej stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Przyjęcie zatem prawdziwości dokumentów nie stanowi jednocześnie przyjęcia, że zawarte w nich oświadczenia i twierdzenia polegają na prawdzie.
Sąd oparł się także na opinii biegłego, która była jasna i rzeczowa.
W opinii podstawowej z dnia 1.10.2024 roku biegły wskazał, że kontrowersyjne wydaje się potrącenie z uwagi na wzrost wartości pojazdu z tytułu wymiany uszkodzonych opon na opony nowe, wskazując na ich zużycie.
Zdaniem biegłego, w sytuacji, jeśli uszkodzeniu uległy części oryginalne, a stan techniczny pojazdu nie wskazuje na ich zużycie (ślady napraw, uszkodzenia bez związku ze zdarzeniem, itp.) niezależnie od wieku pojazdu, w pełni uzasadniona jest naprawa przy zastosowaniu nowych części oryginalnych producenta pojazdu.
W opinii uzupełniającej z dnia 19.12.2024 roku biegły zaznaczył, że do analizy stawki za roboczogodzinę przyjął on serwisy z rynku lokalnego, które gwarantują naprawę z zachowaniem pełnego reżimu technologicznego producenta pojazdu (serwisy wielomarkowe).
Biegły uznał za ekonomicznie nieuzasadnione stosowanie stawki (...) M. (...) k. K..
Sąd oparł się także na przesłuchaniu powoda, który opisał uszkodzenia pojazdu oraz przyjęty przez niego sposób naprawy.
Zgodnie z art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku winno zawierać wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd zważył co następuje:
W sprawie zastosowanie będą miały przepisy następujących aktów prawnych:
1) ustawy z dnia 23.04.1964 roku – Kodeks cywilny (tj. Dz.U. 2024 r., poz. 1061 ze zm.) – zwanej „k.c . ”;
2) ustawy z dnia 17.11.1964 roku – Kodeks postępowania cywilnego (tj. Dz.U. 2024 r., poz. 1568 ze zm.) – zwanej „k.p.c.”;
3) ustawy z dnia 22.05.2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz.U. 2023 r. poz. 2500 ze zm.) – zwanej dalej „u.u.o.”;
4) ustawy z dnia 28.07.2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. 2024 r., poz. 959 ze zm.) – zwanej „u.k.s.c.”.
5) ustawy z dnia 16.11.2006 roku o opłacie skarbowej (tj. Dz.U. 2023 r., poz. 2111 ze zm.) – zwana „u.o.s.”;
6) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22.10.2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tj. Dz.U. 2023 r., poz. 1964 ze zm.) – zwane „r.o.a.”.
Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Z kolei § 2 przywołanej regulacji głosi, iż świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Dalej przepis art. 822 § 1 k.c. stanowi, że w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. W zakresie odpowiedzialności strony pozwanej należy stosować przepisu u.u.o. Zgodnie z art. 35 u.u.o., ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Ubezpieczyciel odpowiada przy tym w granicach odpowiedzialności cywilnej pojazdu mechanicznego bowiem jak stanowi art. 36 ust. 1 zd. 1 u.u.o., odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym najwyżej, jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Konsekwencją tej zasady jest to, że konieczne jest najpierw ustalenie, czy na podstawie przepisów kodeksu cywilnego (art. 415, 425 i 436 k.c.) uzasadniona jest odpowiedzialność sprawcy zdarzenia objętego ubezpieczeniem, by następnie w oparciu o inne przepisy tego samego kodeksu (art. 361 – 363 i 444 – 447 k.c.) określić rodzaj i wielkość świadczenia.
W niniejszej sprawie odpowiedzialność ubezpieczyciela została wykazana, skoro z treści dowodów wynika, że strona pozwana świadczyła ochronę ubezpieczeniową sprawcy kolizji. Strona pozwana co do zasady uznała swoją odpowiedzialność, uznała szkodę i wypłaciła częściowo odszkodowanie.
Odnosząc się do ustalenia wysokości odszkodowania wskazać należy, że zgodnie z ugruntowanymi poglądami judykatury i doktryny, zakres szkody za jaki odpowiada ubezpieczyciel świadczący odpowiedzialność z tytułu obowiązkowej odpowiedzialności cywilnej jest warunkowany wartością szkody, a nie tym, jaki koszt poniósł poszkodowany na usunięcie szkody i czy w ogóle naprawił uszkodzoną rzecz. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma bowiem tylko charakter świadczenia pieniężnego i w rzeczywistości polega na wyrównaniu szkody w znaczeniu ekonomicznym.
Zgodnie z treścią art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przy czym wobec ugruntowanego już stanowiska orzecznictwa i doktryny nie ulega wątpliwości, że powinnością poszkodowanego jest podjęcie działań zmierzających do ograniczenia rozmiarów szkody, a odszkodowanie ma przywrócić stan majątkowy sprzed powstania szkody, nie prowadząc jednak do wzbogacenia, które przewyższyłoby wysokość faktycznie poniesionej szkody. Do Sądu należy natomiast określenie na podstawie materiału dowodowego konkretnej sprawy czy koszty te są zasadne i mają adekwatny związek przyczynowy z daną szkodą. Wskazać przy tym należy, że odpowiedzialność ubezpieczyciela ma charakter świadczenia pieniężnego i w rzeczywistości polega na wyrównaniu szkody w znaczeniu ekonomicznym.
W sprawie bezsporne było to, że mieliśmy do czynienia z przypadkiem tzw. szkody częściowej.
W uchwale z dnia 11.09.2024 roku (zob. Uchwała Sądu Najwyższego z 11.09.2024 roku, sygnatura akt III CZP 65/23, LEX numer 3754128) Sąd Najwyższy zajął stanowisko w sprawie metody ustalenia wysokości odszkodowania za szkodę częściową z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Zgodnie z treścią wskazanej uchwały, jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy.
Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie, bowiem chociaż z zeznań świadka wynikało, że pojazd został naprawiony, to jednak ze sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy opinii biegłego wynikało, pojazd nie został doprowadzony do pełnej zdolności technicznej i użytkowej, a zakres przeprowadzonej naprawy należało uznać za prowizoryczny. W tej sytuacji, koszty naprawy należało ustalić na podstawie kosztorysu.
Sąd orzekający w niniejszej sprawie aprobuje utrwaloną linię orzeczniczą, znajdującą swój wyraz między innymi w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 13.06.2003 roku ( sygn. akt III CZP 32/03), zgodnie z którą odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Jedynym ograniczeniem, jakie zostało przewidziane przez ustawodawcę jest norma art. 824 1 § 1 k.c., który stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.
Kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi”, do których zwrotu obowiązany jest ubezpieczyciel, są zatem koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego podmiot oferujący naprawę pojazdów, pod warunkiem że nie są one rażąco zawyżone.
Nie ma więc znaczenia fakt, że ceny te odbiegają od cen przeciętnych dla tej kategorii usług na rynku, jednakże skoro mają być kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” nie mogą znacząco od tych cen odbiegać. Konsekwentnie, w sytuacji, gdy rażąco odbiegają od cen na rynku lokalnym, nie mogą być uznane za element szkody podlegającej refundacji przez ubezpieczyciela.
Zdaniem Sądu o rażącym zawyżeniu stawki z całą pewnością można mówić wówczas, gdy zastosowana stawka jest wielokrotnością występujących na rynku stawek. W tym miejscu należy podkreślić, iż poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru podmiotu, któremu powierzy naprawę pojazdu.
W niniejszej sprawie za celowy i ekonomicznie uzasadniony uznać należało koszt naprawy przy uwzględnieniu wyceny numer (...) z dnia 28.06.2023 roku, który został zweryfikowany przez biegłego. Przyjęte w wycenie stawki nie odbiegały bowiem w sposób znaczący od cen występujących na rynku lokalnym, a co zostało wykazane przy pomocy opinii biegłego. Zatem koszty te Sąd uznał za celowe i ekonomicznie uzasadnione.
Zwrócić należy uwagę, że różnice w zakresie stawek stosowanych przez przedsiębiorstwa dokonujące napraw są normalnym elementem gospodarki rynkowej, zaś stosowane ceny wynikają z indywidualnej polityki przedsiębiorstwa oraz praw popytu i podaży. Normalną więc rzeczą jest to, że stawki poszczególnych firm będą się różnić tak samo, jak różnią się stawki ubezpieczeniowe stosowane przez poszczególne towarzystwa ubezpieczeniowe.
Sąd uwzględnił także żądanie pozwu jeśli chodzi o zwrot kosztów ekspertyzy dotyczącej kosztów naprawy.
Po pierwsze, kalkulacja była rzetelna, co w znalazło odzwierciedlenie w opinii, jaką w sprawie wydał biegły sądowy mgr inż. P. B.. Powód zatem prawidłowo określił sposób likwidacji szkody w przedmiotowym pojeździe. Podkreślić należy, że opinia zawierała nie tylko kalkulację, ale także dokumentację fotograficzną, a dokonujący wyceny P. K. był na oględzinach.
Po drugie, powód decydując się na wytoczenie powództwa winien się do niego w sposób prawidłowy przygotować, w tym również oszacować realność wygranej, a temu służyło właśnie zlecenie ekspertyzy. Nieuwzględnienie jej kosztów, wobec zanegowania żądania wypłaty odszkodowania przez stronę pozwaną, byłoby niejako ukaraniem powoda za jego należytą staranność w przygotowaniu do procesu. Przecież ubezpieczyciele w ramach postępowań likwidacyjnych też korzystają z podmiotów zewnętrznych dokonujących wycen, a nie dokonują tego samodzielnie.
Po trzecie, powód był pierwotnym poszkodowanym, nie zajmuje się on zawodowo dochodzeniem odszkodowania. Nie miała więc tutaj miejsca sytuacja, gdzie w roszczeniem występuje przedsiębiorca skupujący wierzytelności odszkodowawcze i zlecający wyceny podmiotom od siebie zależnym, co może rodzić uzasadnione przypuszczenie, że ma to na celu tylko zawyżania wysokości odszkodowania.
Po czwarte, zgodnie z utartymi poglądami judykatury i doktryny, wartość kosztów uzasadnionego zlecenia wyceny szkody na etapie przedsądowym stanowić może element szkody. W ocenie Sądu taka właśnie sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie.
Wyliczenie wartości odszkodowania według kwot netto ma uzasadnienie w tym, że zgodnie z utrwalonymi poglądami doktryny i judykatury w sytuacji, gdy uprawniony od uzyskania odszkodowania jest podatnikiem od towarów i usług oraz posiada możliwość odliczenia tego podatku, to w ramach odszkodowania nie uwzględnia się wartości tego podatku.
Mając na uwadze powyżej wskazane okoliczności orzeczono jak w sentencji wyroku na zasadzie art. 805 k.c. w zw. z art. 822 k.c. oraz pozostałych powyżej powołanych przepisów.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 359 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1. w zw. z § 2 w zw. z § 2 4 k.c.
W zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu wskazać należy, że zgodnie art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Po myśli art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.
W niniejszej sprawie na zasądzone koszty procesu w wysokości 5.100,21 złotych złożyło się:
1) opłata sądowa od pozwu w wysokości 750,00 złotych ustalona na zasadzie art. 13 ust. 1 pkt. 6 u.k.s.c.;
2) wynagrodzenie pełnomocnika powoda w osobie adwokata w kwocie 3.600,00 złotych na zasadzie § 2 pkt 5 w zw. z § 15 ust. 1 i 3 r.o.a. w stawce minimalnej;
3) 733,21 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego na podstawie art. 5 ust. 1 pkt. 3 u.k.s.c. pokryte z części zaliczki;
4) opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych na zasadzie art. 1 ust. 1 pkt 2 u.o.s. w zw. jej częścią IV Załącznika.
Niewykorzystana kwota wpłacona przez powoda tytułem zaliczki na koszty sądowe w postaci wynagrodzenia biegłego podlegać będzie zwrotowi z urzędu.
Sędzia Zbigniew Miczek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Tarnowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Zbigniew Miczek
Data wytworzenia informacji: